Aktualności

Ostatnie artykuły

Hotel w krainie ESG

Pamiętacie jeszcze Alicję i jej liczne próby przystosowania się, ale przede wszystkim zrozumienia zmiennych reguł Krainy Czarów? Chociaż świat ESG jest bardziej uporządkowany niż surrealistyczna wizja Lewisa Carrolla, śmiałkowie próbujący zgłębić jego zasady mogą poczuć się równie zagubieni i bezradni jak bohaterka książki. Wejście w życie dyrektywy CSRD rozszerzającej na znaczną część firm obowiązek raportowania pozafinansowego to prawdziwy „game changer” w drodze do osiągnięcia ambitnych celów zrównoważonego rozwoju. Chociaż wymóg raportowania może nie dotyczyć nas wprost, prędzej czy później niemal każde przedsiębiorstwo wciągnięte zostanie w wir zmian na rzecz budowania zrównoważonego, bezpiecznego i przyjaznego jutra. Kula śnieżna już się toczy, warto więc już dziś przygotować się do nowych reguł, bo stawka jest wysoka, zarówno w skali globalnej, jak i w kontekście pozycji konkurencyjnej, rozwoju i powodzenia naszych biznesów.

W pogoni za ekokrólikiem

ESG to skrót od angielskich słów Enviromental, Social i (Corporate) Governance. Jest to koncept obejmujący zagadnienia z obszarów środowiska naturalnego, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego w kontekście prowadzenia biznesu w sposób zrównoważony, z najwyższym poszanowaniem powyższych elementów. Choć w związku z wejściem w życie 5 stycznia 2023 r. dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), stanowiącej jeden z filarów Europejskiego Zielonego Ładu, temat jest obecnie na tzw. fali, wbrew pozorom nie jest nowy, bo już w 2004 United Nations Global Compact zaprezentował skrót ESG w raporcie o wymownym tytule „Who Cares Wins”, wskazując długofalowe korzyści uwzględnienia czynników ESG dla konkurencyjności i wyników finansowych przedsiębiorstw. Dodatkowym impulsem do działań w tym zakresie było przyjęcie przez ONZ w 2015 roku katalogu 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju, a także uzgodnienie przez Unię Europejską pakietu wniosków ustawodawczych „Fit for 55”, których zadaniem jest systematyczna zmiana unijnych przepisów, prowadząca do realizacji celów klimatycznych. Nadrzędnym celem („białym królikiem klimatu”) jest redukcja emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej o co najmniej 55% do 2030 r. (w porównaniu do 1990 r.), a do 2050 r. osiągnięcie pełnej neutralności klimatycznej. Ambicje są więc wysokie, a pogoń za celem pełna strategicznych wyzwań.

Nie zaczynamy jednak od zera – ESG jest poniekąd rozwinięciem funkcjonującego już od wielu lat konceptu CSR (Corporate Social Responsibility), czyli dobrowolnej strategii zarządzania z uwzględnieniem aspektów Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, znanego i uwzględnianego w politykach wielu podmiotów. Podczas gdy CSR skupia się na etycznych praktykach i działaniach firm głównie w kontekście społecznym, ESG wprowadza bardziej kompleksowe podejście, uwzględniające aspekt środowiskowy i zarządczy. Działania podejmowane w ramach CSR, co do zasady nie podlegały formalnej weryfikacji, co często prowadziło do nadinterpretacji, nadużyć oraz manipulacji wizerunkowych. Brak odpowiednich mechanizmów kontrolnych sprawiał, że organizacje mogły łatwo przedstawiać swoje działania w korzystnym świetle, nawet jeśli nie spełniały one rzeczywistych standardów czy deklaracji (tzw. „green washing”).

Wraz z wejściem w życie dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) oraz standardów ESRS (European Sustainability Reporting Standards), raportowanie w zakresie strategii ESG zyskało na znaczeniu, zrównując się wagą ze sprawozdawczością finansową. Podobnie jak w przypadku sprawozdań finansowych, raporty ESG dla wielu podmiotów stają się obowiązkowe, jawne, a ponadto będą przedmiotem weryfikacji przez zewnętrznych audytorów. Nowe regulacje związane z tym wymogiem znajdą swoje odzwierciedlenie w ustawie o rachunkowości, co oznacza, że firmy będą musiały dostosować swoje procedury raportowania i zapewnić transparentność swoich działań w obszarze ESG. Dzięki temu, tzw. interesariusze, w tym m.in. inwestorzy, klienci, partnerzy biznesowi, kontrahenci, a nawet społeczność lokalna będą mieli lepszy wgląd w działania firm na rzecz zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialnego zarządzania.

„Wieczność czasami trwa tylko sekundę”

Na szczęście Unia Europejska to nie Szalony Kapelusznik, a obowiązek raportowania wprowadzany jest stopniowo zgodnie z koncepcją proporcjonalności, poczynając od największych graczy (objętych wcześniej obowiązkami raportowania na podstawie dyrektywy NFRD), którzy pierwsze raporty na nowych zasadach złożą już za bieżący rok. Za 2025 rok raporty zrównoważonego rozwoju musiały będą opracować wszystkie duże spółki, które spełnią 2 z 3 kryteriów: zatrudnienie ponad 250 pracowników, suma bilansowa powyżej 25 mln EUR i/lub roczne przychody powyżej 50 mln EUR, a za 2026 r. raport przygotują małe i średnie przedsiębiorstwa będące jednostkami interesu publicznego (głównie spółki giełdowe), spełniające 2 z 3 kryteriów: zatrudnienie ponad 10 pracowników, suma bilansowa powyżej 350 tys. EUR i/lub roczne przychody powyżej 700 tys. EUR.

Jeśli nie odnaleźliście się w żadnej z tych grup, odetchnęliście z ulgą przewracając stronę, w nadziei, że temat ESG Was nie dotyczy, nie rezygnujcie z lektury. System raportowania ESG to zespół naczyń połączonych, gdzie każdy element wpływa na kolejny. Podmioty, w tym te nie objęte dyrektywą, które już dziś nie podejmą strategicznych działań w tym zakresie, ryzykują utratę konkurencyjności, a za nią straty finansowe i wizerunkowe, a także ograniczają możliwości swojego dalszego rozwoju.

W ten sposób system raportowania ESG działa jak domino, aktywując kolejne klocki do podjęcia wymiernych działań, pod groźbą wykluczenia z rynku. Jak to się dzieję? Każdy podmiot, z którym jednostka raportująca pozostaje w relacjach biznesowych stanowi istotne ogniwo jej tzw.  łańcucha wartości. Jeśli którykolwiek z tych podmiotów nie spełnia określonych standardów, może to wpłynąć na wyniki raportu, a co za tym idzie także na decyzje dotyczące kontynuacji lub podjęcia współpracy. Przełoży się to chociażby na trudności w pozyskaniu finansowania lub refinansowania np. ograniczając dostępność tzw. zielonych kredytów, oferowanych przez banki na atrakcyjnych warunkach. Nie zapominajmy, że banki mając obowiązek raportowania ESG szukać będą coraz więcej „zielonych” projektów i odpowiedzialnych partnerów. Podobnym przykładem są firmy ubezpieczeniowe, z których korzystamy wszyscy, a także większość globalnych sieci hotelowych, których raporty obejmą (lub już obejmują) dane z poszczególnych hoteli, w tym tych franczyzowych. Sieci przykładają więc ogromną wagę do edukacji i wsparcia swoich partnerów w obszarze ESG, co poniekąd stanowi nową wartość dodaną włączenia hotelu do sieci. W związku z ostatnią prostą do otwarcia Mercure Szczyrk Resort, którym mamy przyjemność zarządzać, wyraźnie widzimy jak duży nacisk ze strony Accor, szczególnie w kontekście materiałów szkoleniowych, położony jest na kwestie zrównoważonego prowadzenia biznesu i ekocertyfikacji.

Idąc tym tropem, od strony przychodowej szczególnie wrażliwy na wdrażanie strategii ESG w naszym sektorze będzie zapewne segment korporacyjny oraz MICE. Już dziś firmy i organizatorzy wydarzeń coraz częściej zwracają uwagę na zgodność obiektów hotelowych z zasadami zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności społecznej. Wybór hotelu do organizacji konferencji, spotkań biznesowych czy zawarcia długoterminowej umowy korporacyjnej będzie w dużej mierze zależał od tego, czy i w jakim zakresie obiekt wdrożył strategię ESG.

Goście indywidualni, nie są co prawda zobligowani do przestrzegania formalnych wytycznych, co nie oznacza jednak, że kwestie związane z ESG nie są dla nich ważne. Wręcz przeciwnie, świadomość naszych gości w tym zakresie z dnia na dzień rośnie i w rezultacie, coraz więcej osób stawia na obiekty, które wykazują zaangażowanie w te obszary. Troska o środowisko, dbałość o lokalne społeczności i etyczne podejście do biznesu stają się nowymi istotnymi kryteriami przy wyborze hotelu czy konkretnej usługi. Już nawet niektóre OTA np. booking.com wprowadziły specjalne oznaczenie dla obiektów, mogących pochwalić się certyfikatem zrównoważonego rozwoju.

Skok do króliczej nory

Ogrom regulacji, zasad, dyrektyw, wytycznych, standardów i dobrych praktyk w zakresie ESG może przyprawić o zawrót głowy. Podróż przez meandry tych zagadnień początkowo przypomina skok Alicji w czeluść króliczej nory. W rzeczywistości, podobnie jak Alicja, po pewnym czasie zaczynamy dostrzegać sens i strukturę w tym pozornym chaosie.

Kluczem do sukcesu jest stopniowe zapoznawanie się z różnymi aspektami ESG, korzystanie z dostępnych zasobów oraz (przynajmniej na początku) wsparcie zewnętrznych ekspertów. To pozwala na płynne włączenie ESG do strategii biznesowej.

Odkładając „problem” na później ryzykujemy więcej niż z pozoru mogłoby się wydawać, chaotyczne decyzje podejmowane na ostatnią chwilę mogą się okazać kosztowne, a korzyści z nich płynące znikome. Nie chodzi tu bowiem o pozorowane czy przypadkowe działania, ale wykreowanie sensownej strategii wykorzystującej potencjał obiektu i organizacji. Instalowanie fotowoltaiki nie w każdym przypadku przyniesie korzyści przystające do inwestycji, a ekologiczne produkty sprowadzane codziennie z drugiego końca Polski pozostaną drogie, ale przestaną być ekologiczne.  Bez przemyślanej strategii niezwykle łatwo jest wylać dziecko z kąpielą.

„Ale jeżeli nie wiesz, dokąd chcesz iść, nie ma znaczenia, którą drogą pójdziesz.”

Kluczem do powodzenia całego procesu jest postawa zarządu i zrozumienie wagi problemu (nota bene – to właśnie na zarządzie spoczywa odpowiedzialność za obszar ESG w przedsiębiorstwie). Jeszcze lepiej, jeśli zarząd i kierownictwo identyfikują się z założeniami ESG i chcą (a nie tylko muszą) prowadzić biznes w sposób etyczny i zrównoważony.

Ważna jest również dokładna analiza obecnego stanu. W większości hoteli funkcjonuje, w sposób mniej lub bardziej formalny, wiele polityk, standardów i zasad, które stanowić mogą podwalinę, wokół której zbudują one swoją strategię.  Przed wyznaczeniem celów przyjrzyjmy się również jaki wpływ ma nasz obiekt na otoczenie, zarówno w kontekście środowiska, pracowników, jak i lokalnej społeczności. Czy nasze procedury i polityki uwzględniają aspekty różnorodności i inkluzywności, czy naprawdę dbamy o naszych pracowników, czy zasady, którymi się kierujemy są spójne, jasne, sprawiedliwe i etyczne, etc. Na tym etapie niezwykle istotny będzie dialog zarówno wewnątrz firmy, jak i poza nią. Informowanie, o naszych działaniach, ale i pytanie co możemy zmienić, poprawić, co dla naszych interesariuszy jest naprawdę ważne.

Tylko taka dogłębna i rzetelna diagnoza pozwoli zidentyfikować obszary wymagające szczególnej uwagi i ułatwi postawienie realnych, mierzalnych i naprawdę wartościowych celów do realizacji. ESG nie może być postrzegane jako dodatkowy element działalności, lecz jako nieodłączna część procesów biznesowych, uwzględniana we wszelkich procesach decyzyjnych.

Czy dogonimy królika?

W tym roku przypada 20 rocznica powstania konceptu ESG, który przez dwie dekady przeszedł ogromną ewolucję, prowadzącą nieuchronnie do formalnego uregulowania rządzących nim zasad.

Jak już wspominałyśmy, większość hoteli w Polsce nie będzie podlegała formalnemu obowiązkowi raportowania, niemniej jednak zadbanie o obszar ESG wymuszone zostanie przez rynek, wpływając na konkurencyjność, perspektywy rozwoju i wartość naszych biznesów.

Aby ułatwić i usystematyzować ten proces Unia Europejska pracuje nad uproszczonymi standardami sprawozdawczości niefinansowej, skierowanymi do podmiotów, które nie muszą, ale chcą zmierzyć się z tematem i uwierzytelnić swoje działania.

Niestety mimo ogromnych wysiłków cel ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 55% powoli się oddala i już dziś wiadomo, że z dużym prawdopodobieństwem nie uda się go osiągnąć. Dlatego tak ważne jest poważne podejście do tej kwestii, zaangażowanie wszystkich uczestników rynku i dalsza praca nas usystematyzowaniem procesów związanych ze sferą ESG.

Pamiętacie wyścig ptaków w Krainie Czarów, gdzie brak określonych zasad, chaos i bieganie w dowolnych kierunkach zakończyło się zwycięstwem wszystkich uczestników? Tym razem to nie ta bajka.

 

Magdalena Konaszewska i Katarzyna Romanowska

Hotel Professionals, Hotel Professionals Management Group, Next Care Technology Solutions